Autor Wiadomość
butelka
PostWysłany: Śro 11:02, 29 Cze 2005    Temat postu:

Żenujący to jesteś jedynie ty!... A ja sie nie kłuce tylku udzielam się dyskutując! Smile Smile
MC
PostWysłany: Wto 15:51, 28 Cze 2005    Temat postu:

głupi metal... Powiedziała co wiedziała.... Ja nieprzepadam za słuchaczami reege... Jednego znam ... Kaliński on napewno wysokiego lv. int. Nieukazuje ;] .A co do ciebie butela to się uspokuj dość tych żenujących kłutni bo ja dobrze zostałem wychowanych i niebije i niekłuce się zazwyczaj z dziewczynami. (nawet z młodszymi)
butelka
PostWysłany: Wto 10:36, 28 Cze 2005    Temat postu:

MC napisał:
Tak czy owak Ćpanie zabija ;] Ja i tak reege nielubie tak jak i Boba a, że ty masz spaczony gust to już nie jest moja wina....

O nie! Nie będziesz mnie obrażać! Nieeee! Ja poprostu lubię tą muzykę i nie masz prawa sie czepiać! Głupi metal :/ :/ :/
MC
PostWysłany: Wto 8:52, 28 Cze 2005    Temat postu:

Tak czy owak Ćpanie zabija ;] Ja i tak reege nielubie tak jak i Boba a, że ty masz spaczony gust to już nie jest moja wina....
butelka
PostWysłany: Pon 18:11, 27 Cze 2005    Temat postu:

MC napisał:
Wielki człowiek?? BUAHAHAHAHA Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Nie moja wina że zaćpał się na śmierć.... Morał z tego jest taki : "Ćpasz nie żyjesz" Wink

3 grudnia 1976 r. siedmiu napastników z bronią wpadło do domu artysty w Kingston, raniąc Marleya, jego żonę i menedżera Dona Taylora. Po zamachu Marley przeniósł się na Florydę. W 1977 r. stwierdzono u niego nowotwór i usunięto mu palec u nogi, informując media, że odniósł kontuzję podczas gry w piłkę nożną.
Latem 1980 r. nowotwór znów dał znać o sobie, gdy artysta zasłabł podczas joggingu w nowojorskim Central Parku. Ostatni koncert Marleya odbył się 23 września 1980 r. w Pittsburgu. Po koncercie muzyk poddany został badaniom lekarskim.
Grrr... i co!?
MC
PostWysłany: Pon 13:43, 27 Cze 2005    Temat postu:

Wielki człowiek?? BUAHAHAHAHA Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Nie moja wina że zaćpał się na śmierć.... Morał z tego jest taki : "Ćpasz nie żyjesz" Wink
butelka
PostWysłany: Nie 22:18, 26 Cze 2005    Temat postu:

Są różne interpretacje jego śmierci... a ty masz chyba schizofremie! Żeby wymyślać takie żeczy o tak wielkim człowieku! Neutral
MC
PostWysłany: Nie 19:49, 26 Cze 2005    Temat postu:

Heh.... Butelka dzięki tej info. wiem kim jesteś ;] Siora Foxa Laughing . A Bob na serio tak zginął.....
butelka
PostWysłany: Nie 13:36, 26 Cze 2005    Temat postu:

MC napisał:
Marley zginął w kiblu paląc blanta....

A ty zginiesz jak przyjdziesz następnym razem do mojego brata!
MC
PostWysłany: Sob 20:59, 25 Cze 2005    Temat postu:

Marley zginął w kiblu paląc blanta....
Fox
PostWysłany: Czw 22:52, 23 Cze 2005    Temat postu:

Jak zwykle. Łyknąłem jeden kawałek - Loft - Summer Summer.
Wasabi
PostWysłany: Czw 17:45, 23 Cze 2005    Temat postu:

regge jest super!!!!!!!!!!!!!! tylko szkoda ze Marley nie zyje Sad
MC
PostWysłany: Czw 14:41, 23 Cze 2005    Temat postu: Evil kitty zmini się na blant kitty ;]

Regge sux ja kochałem rock & metal i będe to kochał !!
Jagoda
PostWysłany: Czw 14:38, 23 Cze 2005    Temat postu: Re: Jamaica Dream

evil-kitty napisał:
No niestety, moda na Jamaice już mineła, ale powiem wam że mi się to zaczeło podobać już po fakcie, regge jest boskie... ale nie wprzesadzie! Ale ogólnie zajebiście się słucha!Smile PoLeCaM


nie wiem czy kiedyś sie przekonam do regge ale skoro ty lubisz ..Very Happy
evil-kitty
PostWysłany: Czw 14:36, 23 Cze 2005    Temat postu: Jamaica Dream

No niestety, moda na Jamaice już mineła, ale powiem wam że mi się to zaczeło podobać już po fakcie, regge jest boskie... ale nie wprzesadzie! Ale ogólnie zajebiście się słucha!Smile PoLeCaM

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group